24 listopada 0

DLACZEGO TU czyli DOLINA BARYCZY/WHY BARYCZ VALLEY




Dolina Baryczy to miejsce niezwykłe. Jedyne i niepowtarzalne miejsce w Europie, w którym człowiek funkcjonuje z dziką przyrodą na partnerskich zasadach. Tutaj żyje dwie trzecie populacji całego polskiego ptactwa wodnego, które może poczuć się tu jak w raju. Drzemie w nich olbrzymia moc – moc niesamowitego piękna dzikiej przyrody. Kto tego jeszcze nie doświadczył - zapraszamy do nas. Kto doświadczył - przyjeżdża już bez zaproszenia.

W Dolinie czekają na Was również: trasy rowerowe, trasy piesze, szlaki konne oraz, oczywiście, ŻURAWIE i CZAPLE



Pytania/Rezerwacje:
 siedlisko@wroblinieckk.nazwa.pl


Nasi Goście o Dolinie:
"Wszystko, co dobre szybko się kończy - czas w Państwa pięknym Siedlisku bardzo szybko minął. Spędziliśmy cudowne dni w Dolinie Baryczy - pogoda dopisała, zwiedziliśmy na rowerach cały rezerwat Potasznia (liczba czapli i innych ptaków była zachwycająca), a następnego dnia udaliśmy się w okolice Grabownicy. Dolina Baryczy jest wyjątkowa; dużo podróżujemy i byliśmy niemal w każdym zakątku naszego kraju - jednak tak dziewiczych, naturalnie pięknych terenów, do tego cichych, bez gwaru turystycznego, nigdzie nie spotkaliśmy. No chyba, że w azjatyckiej dżungli, ale mówimy przecież o naszym kraju." 
ORAZ OCZYWIŚCIE ZAPRASZAMY TUTAJ NA NASZ FACEBOOK

I wszystko już będzie jasne

I jeszcze:


"Te lecące nad moją głową ptaszyska są niezwykłe. Ale przecież zwyczajne właśnie. Umawiają się co wieczór, między 18.00 a 19.00 na pobliskich stawach, ćwiczą skrzydła przed odlotami a może i logistykę omawiają. Wieczorami zresztą grupują się na wspólne nocowanie. Są fascynujące. Gapię się na nie, stojąc na polu z rozdziawiona gębą i słucham jak trąbią jeden przez drugiego. Hałasują niemożebnie w gruncie rzeczy. Ale ja ten hałas uwielbiam. I szum skrzydeł, kiedy lecą dość nisko i wprost nad moją głową. Są ich nieprawdopodobne ilości, klucz za kluczem. I takie "niby nic" (żaden to Władca Pierścieni ani Matrix w okularkach do trójwymiaru) a przeżycie, którego nie zamieniłabym na nic. I to za darmo, he he. Chwila prawdziwego szczęścia tam, na polu. Coś co powinno towarzyszyć człowiekowi na co dzień (nie tylko przy okazji lecących żurawi) a sami pozbawiliśmy się tego lekkomyślnie, zamieniając na choćby wspomniane multiplexy (cokolwiek to oznacza) i teraz zamiast na łąkę idziemy do psychoanalityka.
wrzesień 2012"


Welcome to the Barycz Valley!


ENGLISH
The Barycz Valley is an extraordinary place. The only place in Europe where man functions with wild nature on a partnership basis. Two-thirds of the population of all Polish waterfowl live here, which can feel like in paradise. There is tremendous power in them - the power of the incredible beauty of wild nature. Anyone who hasn't experienced it yet - we invite you to visit us. Anyone who has - comes without invitation.

In the Valley, also waiting for you: bicycle routes, hiking routes, horse trails and, of course, 
CRANES and HERONS 


Dolina Barycz

The largest ornithological reserve in Poland
The largest complex of fish ponds in Europe
The largest landscape park in Poland

300 ponds 
270 species of wetland birds
Barycz Valley is a part of 
NATURA 2000



Staw/pond Gornik: Wrobliniec and river Barycz to the right, Bartniki to the left.

Dudek/Hoopoe
Kompleks stawow Potasznia/Potasznia pond complex
Połowy karpi na stawach milickich/ Carp catch at the Milicz ponds

River Barycz in Wrobliniec

Copyright © 2017 Żuraw i Czapla